Sztuczna inteligencja napędza amerykańską gospodarkę kosztem małych firm

Stany Zjednoczone doświadczają obecnie znacznego wzrostu gospodarczego, którego głównym motorem okazują się olbrzymie inwestycje w sektor sztucznej inteligencji. Największe firmy technologiczne przeznaczyły łącznie aż 350 miliardów dolarów na rozwój AI, co skutkuje wzrostem PKB na poziomie 3,8% w drugim kwartale 2025 roku.

Inwestycje technologiczne kontra realna gospodarka

Choć technologiczny boom niewątpliwie przyczynia się do imponującego tempa wzrostu gospodarczego, to nie wszyscy uczestnicy rynku odnoszą z tego tytułu korzyści. Wprowadzona przez administrację Trumpa polityka celna silnie obciąża bowiem małe przedsiębiorstwa, które zmagają się z rosnącymi kosztami operacyjnymi.

Cła nakładane na importowane surowce i komponenty kluczowe dla wielu branż szczególnie dotykają firmy, które nie mają dostępu do tanich źródeł produkcji ani skali działania porównywalnej do korporacji technologicznych.

Kto zyskał, a kto traci?

• Giganci technologiczni – notują rekordowe przychody i zwiększają swoje wpływy w gospodarce.
• Innowacyjne startupy – korzystają ze zwiększonego zainteresowania AI i kapitału napływającego do sektora.
• Małe przedsiębiorstwa – borykają się z wysokimi kosztami importu i spadkiem konkurencyjności.

Obecna sytuacja pokazuje, że nawet przy wysokim wzroście PKB, rozkład korzyści może być wysoce nierówny. Dalsze skutki tego zjawiska będą zależeć od tego, czy przyszłe polityki zdołają zbalansować innowacyjność z równouprawnieniem gospodarczym.