Amerykańska giełda kryptowalut Gemini złożyła wniosek o IPO na Nasdaq, pomimo 282 milionów dolarów straty w pierwszym półroczu 2025 roku.
Amerykańska giełda kryptowalut Gemini złożyła wniosek S-1 do Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC), przygotowując się do debiutu giełdowego na Nasdaq Global Select Market pod symbolem giełdowym GEMI. Firma założona przez bliźniaków Tylera i Camerona Winklevossów chce wykorzystać rosnące zainteresowanie inwestorów giełdowymi debiutami firm z branży kryptowalut.
Emisją akcji Gemini mają zająć się czołowe banki inwestycyjne: Goldman Sachs, Citigroup, Morgan Stanley i Cantor Fitzgerald. Rola współprowadzących przypadnie również Academy Securities oraz AmeriVet Securities.
Dokument złożony w SEC nie zawiera jeszcze informacji o liczbie oferowanych akcji ani planowanego przedziału cenowego. Także konkretna data debiutu pozostaje nieznana.
Pomimo planowanego wejścia na giełdę, sytuacja finansowa Gemini budzi poważne wątpliwości. W 2024 roku firma zanotowała stratę netto w wysokości 158,5 mln USD przy przychodach na poziomie 142,2 mln USD. Jeszcze gorzej wygląda pierwsze półrocze 2025 roku, w którym strata sięgnęła już 282,5 mln USD przy spadających przychodach — 67,9 mln USD. Co więcej, rezerwy gotówkowe spadły z 341,5 mln USD na koniec 2024 r. do 161,9 mln USD w połowie 2025 r.
Debiut Gemini zbiegł się z korzystnymi zmianami legislacyjnymi dla branży kryptowalut w USA. Administracja prezydenta Donalda Trumpa łagodzi presję regulatorów – SEC wycofuje większość postępowań przeciwko firmom z sektora cyfrowych aktywów. Co więcej, nowe rozporządzenia umożliwiają funduszom emerytalnym 401(k) inwestowanie w kryptowaluty, a administracja promuje prokryptowalutową politykę, m.in. nominując prof. Stephena Mirana do Rady Gubernatorów Rezerwy Federalnej.
Zgodnie z oczekiwaniami, rynek reaguje pozytywnie — kurs Bitcoina wzrósł powyżej 117 000 USD. Równolegle sukcesy innych firm, takich jak Circle (której akcje wzrosły niemal 10-krotnie) oraz Bullish, przyciągają uwagę inwestorów instytucjonalnych i detalicznych.
W tym kontekście Gemini chce wykorzystać koniunkturę, mimo że dane finansowe mogą ostudzić entuzjazm niektórych inwestorów.
Tyler Winklevoss poinformował niedawno, że JPMorgan Chase wstrzymał re-onboarding kont Gemini po jego publicznej krytyce polityki banku dotyczącej dostępu do danych finansowych. Bank wcześniej zakończył współpracę podczas tak zwanego „Operation ChokePoint 2.0”. Sytuacja uwidacznia napięcia między sektorem kryptowalutowym a instytucjami finansowymi.
Czas pokaże, czy IPO Gemini odniesie sukces i czy inwestorzy zignorują wyniki finansowe na rzecz potencjalnych perspektyw długoterminowych. Giełda wierzy, że zmieniające się otoczenie regulacyjne i rosnące zaufanie rynku do sektora kryptowalut pozwolą jej zbudować fundament pod udane wejście na giełdę.