Moneta z Trumpem na 250-lecie USA? Skarb Państwa potwierdza projekt

od KryptoCeny

04.10.2025

Kryptowaluty
Moneta z Trumpem na 250-lecie USA? Skarb Państwa potwierdza projekt

Departament Skarbu USA potwierdził prace nad monetą z Donaldem Trumpem z okazji 250-lecia niepodległości. Projekt wywołuje kontrowersje i wiąże się z szerszą agendą byłego prezydenta.

Departament Skarbu Stanów Zjednoczonych potwierdził, że trwają prace nad projektem monety jednodolarowej z wizerunkiem Donalda Trumpa. Moneta ma upamiętnić 250. rocznicę Deklaracji Niepodległości, która przypada w 2026 roku.

Symbolika i polityczne przesłanie nowej monety

Projekt został zlecony przez Skarbnika USA Brandona Beacha, który obecnie nadzoruje mennicę. Na jednej stronie monety widnieje podobizna Donalda Trumpa, a na drugiej jego uniesiona pięść na tle amerykańskiej flagi wraz z napisem „FIGHT, FIGHT, FIGHT”. Choć ostateczny wzór nie został jeszcze zatwierdzony, rzecznik podkreślił, że jego robocza wersja „oddaje niezłomnego ducha naszego kraju i demokracji, nawet w obliczu ogromnych przeszkód”.

Inicjatywa ma oparcie w ponadpartyjnej ustawie z 2020 roku, podpisanej jeszcze podczas pierwszej kadencji Trumpa. Zgodnie z jej zapisami, Sekretarz Skarbu zyskał prawo do emisji okolicznościowych monet w 2026 roku. Brandon Beach poinformował w serwisie X, że dalsze szczegóły będą udostępnione po zakończeniu obecnego paraliżu administracyjnego rządu federalnego.

Pomysł na wypłaty z ceł: dywidenda narodowa?

Trump wysunął także kontrowersyjny pomysł wypłat dla obywateli z wpływów z ceł, jakie Stany Zjednoczone pobierają od zagranicznych partnerów handlowych. W wywiadzie dla One America News Network wspomniał o jednorazowych czekach w wysokości od 1000 do 2000 dolarów, które – jak twierdzi – byłyby „dywidendą dla narodu”.

Były prezydent utrzymuje, że amerykański budżet może osiągać ponad bilion dolarów rocznie z tytułu ceł, choć aktualne dane Departamentu Skarbu wskazują na wpływy rzędu 214,9 miliarda dolarów w tym roku. Realizacja tego pomysłu wymagałaby aprobaty Kongresu, co rodzi pytania o jego wykonalność. Sprawa może również rozstrzygnąć się przed Sądem Najwyższym, który będzie rozważał, czy prezydent ma prawo samodzielnie nakładać globalne taryfy.

Wykorzystanie paraliżu rządu jako narzędzia politycznego

Podczas gdy rząd federalny wciąż pozostaje sparaliżowany, Trump traktuje sytuację jako szansę do przetasowania finansowania agencji, które uważa za stronnicze i nieefektywne. Zrzuca winę za obecny impas na Demokratów, w tym na senatora Chucka Schumera i przedstawiciela Hakeema Jeffriesa, i zapowiada radykalne cięcia w budżecie.

  • Wstrzymane zostało 18 miliardów dolarów przeznaczonych na projekty infrastrukturalne w Nowym Jorku.
  • Anulowano 8 miliardów dolarów na inicjatywy klimatyczne w stanach rządzonych przez Demokratów.
  • Russell Vought z Biura Zarządzania i Budżetu otrzymał polecenie przeanalizowania dalszych możliwych cięć.
„Nie mogę uwierzyć, że radykalna lewica dała mi tę bezprecedensową okazję” – napisał Trump w serwisie Truth Social.

Kursy Live