Formacja Death Cross na wykresie dziennym XRP wywołała niepokój wśród analityków rynku kryptowalut. Czy oznacza to dalsze spadki dla tego altcoina?
XRP znalazł się ponownie pod lupą traderów i analityków technicznych po tym, jak Coin Bureau ostrzegł przed nadchodzącą formacją tzw. Death Cross na dziennym wykresie tego altcoina. Obawy te dotyczą zbliżającego się przecięcia średniej kroczącej 50-dniowej ze średnią 200-dniową, co historycznie interpretowane jest jako sygnał spadkowy.
Death Cross to formacja techniczna polegająca na przecięciu przez krótkoterminową średnią kroczącą (najczęściej 50-dniową) długoterminowej średniej kroczącej (zwykle 200-dniowej) od góry. Sygnał ten często sugeruje osłabienie krótkoterminowej dynamiki cen w stosunku do długoterminowego trendu i jest odbierany jako potencjalny zwiastun kontynuacji spadków.
Na wykresie XRP widzimy obecnie formację, w której 50-dniowa SMA (niebieska linia) zbliża się do przecięcia poniżej 200-dniowej SMA (czerwona linia). To przecięcie zaznaczono na wykresie żółtym kołem, co ma symbolizować nadciągające zagrożenie dla ceny altcoina.
Od połowy października XRP utrzymuje niższe szczyty i coraz słabsze zamknięcia dzienne, co potwierdza osuwający się 50-dniowy wskaźnik SMA. Choć 200-dniowa średnia krocząca opada w wolniejszym tempie, to jej trajektoria również wskazuje na przewagę podaży. Aktualnie XRP znajduje się około poziomu 2,17 USD i odnotował spadek niemal o 30% względem lokalnych szczytów z października.
Chociaż Death Cross nie zawsze prowadzi do dalszych spadków, jego pojawienie się powinno być traktowane jako sygnał ostrzegawczy. Formacja ta pojawia się zazwyczaj w warunkach utrzymującego się osłabienia cen, co może skutkować testowaniem kolejnych poziomów wsparcia – w tym przypadku nawet okolic 2 dolarów.
Coin Bureau nie opublikował konkretnej prognozy ceny, ale analiza wykresu i interpretacja układu SMA sugerują, że inwestorzy powinni zachować ostrożność i poczekać na bardziej konstruktywne sygnały odwrócenia trendu.
Uwaga: Artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady inwestycyjnej. Każda decyzja inwestycyjna powinna być oparta na własnej analizie.