Solana może przechodzić do końcowej fazy akumulacji Wyckoffa. Kluczowe wsparcie na poziomie 177–180 USD może zadecydować o dalszym ruchu kursu.
Solana (SOL) handluje obecnie w okolicach 202 USD, po ostatnim odbiciu o 3% w ciągu 24 godzin, mimo ponad 15% spadku w ciągu tygodnia. Analitycy sugerują, że obecne zachowanie kursu może wpisywać się w strukturę akumulacyjną Wyckoffa, wskazującą na potencjalne wybicie w najbliższej przyszłości.
Według wykresu przedstawionego przez analityka ZYN, Solana przechodzi z fazy D do fazy E schematu akumulacji Wyckoffa – czyli momentu potencjalnego wybicia. Cena SOL poruszała się w ostatnim czasie w przedziale od 120 do 210 USD, a obecne spadki mogą być ostatnim „shakeoutem” przed silnym ruchem w górę.
ZYN uważa, że to ostatnia duża korekta przed możliwym wzrostem w IV kwartale: „Każdy, kto kupuje SOL na tych poziomach, będzie zadowolony za 2–3 miesiące. 500 USD jest zaprogramowane na tę hossę.”
Analityk Wise Crypto wskazał, że Solana znajduje się obecnie w strefie krytycznego wsparcia w zakresie 177–180 USD. To dolna granica rosnącego kanału cenowego, który od marca kształtuje ruch tokena. Dodatkowo, wskaźnik Stochastic RSI wskazuje na wyprzedanie rynku, co często zwiastuje odbicie.
Instytucjonalne zainteresowanie Solaną przybiera na sile. Firma Canary Capital złożyła zaktualizowany prospekt S-1 dla ETF-a opartego na SOL, który obejmuje zarówno posiadanie, jak i staking tokena we współpracy z Marinade Finance.
Jednocześnie Grayscale czeka na decyzję w sprawie swojego ETF-a na Solanę, której termin przypada na 10 października. Jeśli ETF-y zostaną zatwierdzone, mogą one otworzyć drogę do większych napływów kapitału – podobnie jak miało to miejsce w przeszłości z Bitcoinem i Ethereum.
Jednak nie wszystko wygląda tak optymistycznie – dane z platformy Polymarket pokazują, że traderzy oceniają szanse osiągnięcia nowego ATH przez SOL w 2025 roku tylko na 34%.
Solana znajduje się obecnie w kluczowym punkcie technicznym i regulacyjnym. Jeżeli wsparcie się utrzyma, a pozytywne sygnały z rynku ETF przełożą się na napływ kapitału, może to otworzyć drogę do wzrostów i ewentualnego osiągnięcia poziomu 500 USD w tym cyklu. Niemniej jednak inwestorzy powinni zachować ostrożność i analizować sytuację na bieżąco.