Vanguard rozważa dopuszczenie ETF-ów kryptowalutowych – zmiana kursu pod nowym CEO?

od KryptoCeny

30.09.2025

Kryptowaluty
Vanguard rozważa dopuszczenie ETF-ów kryptowalutowych – zmiana kursu pod nowym CEO?

Po latach sceptycyzmu wobec kryptowalut Vanguard może umożliwić handel ETF-ami na Bitcoin i Ether. Czy nowy CEO Salim Ramji zmieni konserwatywną filozofię firmy?

Vanguard Group, jeden z największych światowych zarządców aktywów, może wkrótce pozwolić swoim klientom handlować ETF-ami skoncentrowanymi na kryptowalutach. Chociaż firma wciąż nie posiada własnych funduszy ETF opartych na Bitcoinie czy Etherze, trwają wewnętrzne rozmowy o zniesieniu obecnego zakazu kupowania takich produktów od innych dostawców.

Zmiana pokoleniowa w kierownictwie

Twarde stanowisko wobec kryptowalut było charakterystyczne dla lat rządów założyciela Jacka Bogle’a oraz byłego CEO Tima Buckleya. Vanguard regularnie określał kryptowaluty jako niestabilne, szkodliwe dla długoterminowych portfeli i wręcz „plagę”, od której należy trzymać się z daleka. Jednak sytuacja zaczęła się zmieniać w momencie objęcia sterów firmy przez nowego prezesa – Salima Ramjiego.

Były dyrektor BlackRock i pierwszy prezes spoza kręgu wychowanków Bogle’a, Salim Ramji, od początku swojej kadencji wykazuje większą otwartość wobec technologii blockchain oraz kryptowalut. Jego objęcie stanowiska zbiegło się w czasie z zatwierdzeniem pierwszych spotowych ETF-ów na Bitcoina w styczniu 2024 roku, które przyciągnęły rekordowe napływy.

Sukces konkurencji i presja rynku

BlackRock, największy konkurent Vanguard, zdominował rynek ETF z funduszem IBIT, posiadającym około 84 miliardy dolarów aktywów, z czego 24 miliardy napłynęły tylko w 2025 roku. Fundusz ETHA, również od BlackRock, skoncentrowany na Etherze, zgromadził około 15 miliardów dolarów. Całkowita wartość aktywów spotowych ETF-ów kryptowalutowych przekroczyła 142 miliardy dolarów. Trudno taką falę popytu zignorować – również z perspektywy inwestorów Vanguard.

Według analityka ETF z Bloomberga, Erica Balchunasa, sukces spotowych ETF-ów był kluczowym czynnikiem skłaniającym Vanguard do rewizji swojego podejścia. „Gdyby ETF-y na Bitcoina zakończyły się klapą, nikt by nawet nie rozważał zdjęcia zakazu”, stwierdził Balchunas.

Między tradycją a nowoczesnością

Salim Ramji stoi przed poważnym wyzwaniem: czy uda mu się pogodzić lojalność wobec dziedzictwa Bogle’a z wymaganiami rosnącej rzeszy klientów domagających się dostępu do aktywów cyfrowych? Vanguard słynie z taniego inwestowania pasywnego, a jego fundusze indeksowe dominują w systemach emerytalnych, zarządzając aktywami, które w ciągu ostatnich trzech lat zwiększyły się o 2,5 biliona dolarów.

Jednak średnia opłata funduszy Vanguard wynosi jedynie 0,07%, a rosnące koszty operacyjne budzą pytania, czy ten model jest nadal skalowalny. Podczas gdy BlackRock przejmuje prywatne firmy inwestycyjne w celu zwiększenia przychodów, Vanguard – jako firma należąca do własnych funduszy – nie planuje emisji akcji ani akwizycji.

  • Ponad 50 milionów klientów Vanguard może uzyskać dostęp do ETF-ów kryptowalutowych
  • ETF-y na Bitcoina i Ethera przyciągnęły rekordowe napływy
  • Salim Ramji jako pierwszy outsider na czele firmy otwiera nowy rozdział
  • Konkurencja, zwłaszcza BlackRock, zwiększa presję na innowacje

Decyzja jeszcze nie zapadła, ale analiza oferty detalicznej i zmieniającego się otoczenia regulacyjnego to sygnał, że czasy się zmieniają. Jeśli Vanguard zdecyduje się na ten krok, może to nadać nowy ton całemu rynkowi inwestycyjnemu. Jak zapewnia rzecznik firmy: „Jeśli decyzja zostanie podjęta, klienci dowiedzą się o niej bezpośrednio od nas”.

Kursy Live