Winklevoss kontra JPMorgan. Starcie o finanse i wolność słowa w świecie kryptowalut

od KryptoCeny

26.07.2025

Kryptowaluty
Winklevoss kontra JPMorgan. Starcie o finanse i wolność słowa w świecie kryptowalut

Tyler Winklevoss oskarża JPMorgan o celowe zatrzymanie współpracy z Gemini po jego publicznej krytyce banku. Spór ujawnia złożone relacje tradycyjnych instytucji z branżą kryptowalut.

Tyler Winklevoss, współzałożyciel giełdy kryptowalut Gemini, zarzucił bankowi JPMorgan Chase celowe zablokowanie procesu onboardingu jego firmy w odwecie za krytykę, jaką wygłosił publicznie w serwisie społecznościowym X.

Konflikt na tle opłat i wolności słowa

Iskrą zapalną był raport Bloomberga z 19 lipca, informujący o planach JPMorgana wprowadzenia opłat dla fintechów za dostęp do danych bankowych użytkowników. Tyler określił tę politykę jako destrukcyjną dla firm takich jak Gemini, które łączą ludzi z ich kontami bankowymi w ramach usług kryptowalutowych.

W emocjonalnym poście Winklevoss wprost skrytykował Jamie'ego Dimona, prezesa JPMorgana: „Przykro mi Jamie Dimon, ale nie zamierzamy siedzieć cicho. Będziemy dalej piętnować to antykonkurencyjne, pasożytnicze zachowanie i niemoralne próby zniszczenia fintechów oraz firm kryptowalutowych.”

W odpowiedzi – według Tylera – bank całkowicie wstrzymał proces onboardingu Gemini. Biznesmen uznał to za celowy akt odwetu. Co istotne, podobna sytuacja miała już miejsce w przeszłości – zanim jeszcze Donald Trump publicznie poparł kryptowaluty, JPMorgan już raz wypowiedział współpracę Gemini, uznając go za nieopłacalnego klienta.

Zmiana nastrojów politycznych a podejście banków

Czas oskarżeń zbiegł się z wyraźną zmianą podejścia władz federalnych do branży krypto. Administracja Trumpa wspiera obecnie legislację łagodzącą presję regulacyjną. W lipcu podpisano pierwszą większą ustawę dotyczącą stablecoinów, co może otworzyć drogę dla kolejnych produktów finansowych opartych o kryptowaluty – nawet od tak konserwatywnych instytucji jak JPMorgan.

  • JPMorgan już po cichu przygotowuje ofertę kredytów zabezpieczonych kryptowalutami.
  • Bank rozważa pożyczki pod zastaw bitcoina i etheru, co byłoby nowością wśród instytucji tradycyjnych.
  • Jamie Dimon złagodził ton publicznych wypowiedzi – jeszcze niedawno nazywał bitcoina „oszustwem”, dziś broni prawa ludzi do jego kupna.

To wszystko nie zmniejsza jednak frustracji Tylera, który uważa, że aktualne działania JPMorgan to próba uciszenia niewygodnych głosów w przestrzeni finansowej.

Gemini tymczasem nie zwalnia tempa. W styczniu firma zawarła ugodę z CFTC, płacąc 5 milionów dolarów. Kilka miesięcy później złożyła poufny wniosek o wejście na giełdę – możliwe, że do debiutu dojdzie jeszcze w tym roku.

Gemini kontra establishment – walka trwa

Od momentu powstania w 2015 roku, Gemini nie miało łatwej drogi. Bracia Winklevoss – znani z batalii sądowej z Markiem Zuckerbergiem – zbudowali jedną z czołowych giełd krypto w USA, nie unikając jednak ani komplikacji regulacyjnych, ani krytyki ze strony dużych instytucji finansowych.

Dziś, gdy polityczne wiatry zaczynają sprzyjać firmom kryptowalutowym, Tyler Winklevoss nie zamierza odpuszczać. Jego zarzuty wobec JPMorgan mogą wywołać szerszą debatę o granicach wolności słowa w świecie finansów i przyszłości relacji tradycyjnych banków z dynamicznie rozwijającą się branżą krypto.

Kursy Live